Pochodzący z Republiki Konga, ale ukształtowany nie tylko pod względem koszykarskim w Hiszpanii, Serge Ibaka (Oklahoma City Thunder) związał się kontraktem z Realem Madryt. Umowa, która oczywiście zawiera klauzulę odejścia w momencie zakończenia lockoutu w NBA, wstępnie podpisana jest na dwa miesiące. W każdym z nich 22-letni zawodnik zarobi równowartość ok. $140 tys.
“Jestem dumny z tego, że staję się częścią klubu z taką historią. Mam chęci uczyć się od trenerów i nowych kolegów a jednocześnie ambicje, żeby wygrać tyle meczów ile tylko się da." – napisał na swojej stronie Ibaka.
Serge trafił na Półwysep Iberyjski w wieku 16 lat. Zagrał dwa sezony dla L’Hospitalet. W 2008 roku Thunder wybrali go z 24 numerem draftu ale do NBA trafił dopiero sezon później (spędził go w barwach Ricoh Manresa). W końcu po trzech latach zawodowej gry w 2009 roku trafił do NBA. W lipcu tego roku odebrał hiszpańskie obywatelstwo a we wrześniu sięgnął z reprezentacją tego kraju po tytuł Mistrzów Europy.
W NBA notował w miniony sezonie (swoim drugim w NBA) średnio 9.9 punktu, 7.6 zbiórki oraz 2.4 bloku.
Ibaka znacznie wzmocni strefę podkoszową Realu, w którego składzie są tacy gracze jak Rudy Fernandez (Blazers, Mavs), Sergio Rodriguez (Blazers, Kings, Knicks), Nikola Mirotic (prawa do niego mają Bulls), Ante Tomic (w 2008 roku wybrany przez Jazz) oraz Felipe Reyes i Sergio Llull.
Po Byronie Mullensie (Grecja) Thabo Sefolosha’ie (Turcja) będzie trzecim graczem Oklahomy, który pogra zawodowo poza NBA.
1but.pl -> Aż 270 modeli butów do kosza -> Zobacz