Spencer Dinwiddie z Brooklyn Nets stara się o nigeryjski paszport. Jego marzeniem jest wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, które przez pandemię koronawirusa, zostały przełożone z tego lata na wakacje 2021 roku (23 lipca – 8 sierpnia).
Na początku lutego tego roku Amerykanie ogłosili listę 44 finalistów na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Nazwisko 27-letniego gracza Nets nie znalazło się na niej. Prawdopodobnie wtedy też dotarło do niego, że droga do koszykarskiej kadry USA może być dla niego nie do przejścia.
Nigeria zajęła 17 miejsce podczas zeszłorocznych Mistrzostw Świata w Chinach. Była to najlepsza lokata wśród państw afrykańskich, a to oznaczało zapewnienie sobie prawa udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Nigeria będzie dysponować całkiem interesującym składem. Przynajmniej na papierze. W drużynie są Josh Okogie (Wolves), Al-Farouq Aminu (Magic) oraz m.in. Ekpe Udoh, Chimezie Metu i Ike Diogu, którzy mają za sobą przeszłość w NBA. Poza tym Nigeryjski związek koszykówki zakontraktował w lutym Mike’a Browna na stanowisko głównego trenera kadry narodowej. Brown na co dzień jest asystentem Steve’a Kerra w Golden State Warriors.
Urodzony w Los Angeles Spencer Dinwiddie grał w tym sezonie na poziomie 20.6 punktu, 3.5 zbiórki oraz 6.8 asysty.