Spurs, Cavs i Jazz robią 3-1

To był twardy play-offowy mecz z dużą ilością brzydkich fauli i zmiennej intensywności z obu stron. Mavs zdobyli 31 punktów w II kwarcie i 30 w IV ale tylko 28 w dwóch pozostałych ćwiartkach. Tim Duncan obchodził swoje 34 urodziny i lepszego prezentu chyba nie mógł sobie wymarzyć. Jego Spurs muszą wygrać 1 z trzech meczów by zamknąć serię z wyżej notowanym rywalem z Dallas. Najlepszym strzelcem Spurs był George Hill. Pierwszy raz od 3 lat (41 meczów) zdarzyło się, żeby najlepszym strzecem Ostróg w meczu play-off nie był ktoś z trójki, Manu, Tim, Tony.





Po meczu powiedzieli:

Dirk Nowitzki: "Jakby ktoś przed meczem powiedział mi, że zatrzymamy ich wielką trójkę na 31 punktach uznałbym, że wygramy ten mecz."
Manu Ginobili o Hillu: "Cały sezon pracował na nasze zaufanie a teraz w play-offs dobrze radzi sobie w trudnych sytuacjach. To było niesamowite jak dziś poprowadził nas do wygranej."


Dallas Mavericks – San Antonio Spurs
Stan rywalizacji 1:3

Mecz nr 5 we wtorek w Dallas.


Miało być Byczo, miało być groźnie, miało być 2:2 przynajmniej według fanów
"Chi-Town". Nie było. Jest taki facet w drużynie Cavs naktórego odpowiedzi nie mają Bulls. Można nie lubić jego gwiazdorskich manier, śmiać się z tego, że niby z bolącym łokciem musiał udać się we wczorajszym meczu do szatni tylko po to, żeby triumfalnie wrócić i wygrać mecz. Można ale co by nie zrobił i nie powiedział i jakiego tańca nie odtańczył w przerwie dopóki broni się koszykarsko może robić co chce. James zagrał po Jordanowsku, po Robertsońsku – nazwij to jak chcesz, po prostu zagrał kawał dobrej koszykówki (37 punktów, 12 zbiórek, 11 asyst) i prawdopodobnie zarzynanie Byka swój finał mieć będzie jutro w smutnym i nudnym Cleveland.



Po meczu powiedzieli:

LBJ o swoim występie i rzucie z połowy: "Zrobiłem wiele niesamowitych rzeczy w przeszłości i zrobię wiele niesamowitych rzeczy w przyszłości. (o rzucie) Dla mnie to normalny rzut z wyskoku. Nie mam problemów z rzucaniem z połowy."

Joakim Noah: "Nie byliśmy wystarczająco twardzi mentalnie. Graliśmy dobrze a potem coś się załamało. Jesteśmy młodą ekipą i musimy nauczyć się jak sobie z tym radzić."

Cleveland Cavaliers – Chicago Bulls
Stan rywalizacji 3:1

Mecz nr 5 we wtorek w Cleveland.

Czy to za sprawą braku trenera Karla czy za sprawą świetnego systemu gry ekipy coacha Slone’a a może po części za sprawą obu tych czynników Nuggets stracili nagle wszystkie swoje atuty w serii z Jazz. Po wczorajszej porażce postawili się w sytuacji "win or go home". Z kolei Jazz rosną z meczu na mecz i kolejny raz potwierdzają, że Jerry Sloan jest trenerem wybitnym a fakt, że jeszcze nigdy nie został trenerem roku powinien równać się ze zwolnieniem z pracy kilku osób, które za to odpowiadają. Boozer i Williams nawiązują do starych dobrych czasów Malone’a i Stocktona. D-Will jak dla mnie jest w TOP 3 najlepszych rozgrywających w lidze z dużymi szansami na bycie tym najlepszym. Boozera bolą mięśnie – drżyjcie rywale jak przestaną.

Po meczu powiedzieli:
Carmelo Anthony: "Poziom energii i intensywności nie jest taki jak powinien być. Zaczynamy dobrze a potem z jakiegoś powodu szybko odskakują nam na 10 punktów. Staram się jak mogę, żeby pokonać Jazz ale potrzebuję do tego pomocy. Nie wytykam nikogo palcami. Po prostu jako drużyna musimy to zrobić razem."

Deron Williams: "Oni są groźni. Potrafią zdobywać punkty seriami ale to my postawiliśmy się w dogodnej sytuacji do wygrania tej serii."



Denver Nuggets – Utah Jazz
Stan rywalizacji 1:3

Mecz nr 5 w środę w Denver.

A tu TOP 5 niedzielnych zmagań…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.