Tristan Thompson i Cleveland Cavaliers porozumieli się w sprawie pięcioletniej umowy o wartości $82mln. Negocjacje między stronami trwały w sumie ponad rok.
Przed rozpoczęciem poprzednich rozgrywek, klub z Ohio oferował Thompsonowi czteroletni kontrakt o wartości $50mln.
Po całkiem niezłych ostatnich play-offach Thompson i jego agent zażądali od Dana Gilberta maksymalnej umowy – pięcioletniej za $94mln lub trzyletniej za $53mln.
Już na samym otwarciu rynku wolnych agentów w NBA ostatniego lata, podano wiadomość, że strony doszły do porozumienia w sprawie pięcioletniego
kontraktu o wartości $80mln. Później, gdy już można było podpisywać ustne umowy okazało się, że wcale nie ma
porozumienia między ekipą z Ohio a Thompsonem i jego agentem. Rozmowy trwały aż do teraz i kosztowały 24-letniego zawodnika niemal cały cykl przygotowawczy do sezonu 2015-16.
Nowy kontrakt Thompsona nie zawiera żadnych opcji (zawodnik/drużyna). Jest w pełni gwarantowany. Podobno właśnie nie tylko o wysokość umowy a o gwarancję otrzymania pełnej sumy najbardziej rozbijały się negocjacje w ostatnich miesiącach.
Dan Gilbert wygląda na mocno zdeterminowanego by dać drużynie najlepszą, możliwą szansę na zdobycie tytułu w najbliższych latach. Wieloletnimi umowami z klubem z Ohio związani są w tym momencie bardzo ważni gracze w rotacji – Kyrie Irving (94/5), Kevin Love (105/5), Iman Shumpert (40/4).
Cavaliers w nadchodzącym sezonie wydadzą na swoją drużynę ponad $170mln łącznie z salary oraz podatkiem od luksusu ($60mln). Będzie to druga, najdroższa drużyna w historii NBA. Rekord pobili Brooklyn Nets w sezonie 2013-14. Tamte rozgrywki kosztowały Michaił Prokhorova aż $197mln, gdzie aż $90mln stanowił podatek od luksusu.
Tristan Thomson był czwartym wyborem draftu 2011 roku. W ubiegłym sezonie, jak zmiennik, zdobywał 8.5 punktu oraz 8 zbiórek w meczu. Po kontuzji
Kevina Love w serii z Bostonem, jego średnie wzrosły do 10 punktów, 12
zbiórek i ponad jednego bloku. Jego 4.4 ofensywnej zbiórki na mecz było najlepszym wynikiem w postseason. I z takiej właśnie pozycji odbywały się od czerwca kontraktowe negocjacje.
Nowa umowa czyni Thompsona szóstym najlepiej zarabiającym silnym skrzydłowym ligi.
