Tak to wyglądało w ostatnim czasie:
* Gordon
Hayward przyjął propozycję czteroletniego kontraktu o wartości $63mln
od Charlotte Hornets. 24-latek jest zastrzeżonym wolnym
agentem Utah Jazz dlatego klub z Salt Lake City ma teraz trzy dni na ewentualne wyrównanie oferty. Hayward w swoim czwartym sezonie w NBA zagrał na
poziomie 16.2 punktu, 5.1 zbiórki, 5.2 asysty oraz 1.4 przechwytu.
Michael Jordan gnębił Jazz w Finałach w 1997 i 1998 roku na boisku a teraz pognębi ich finansowo. Utah na 99% wyrówna ofertę za Haywarda i tym samym wyląduje z przepłaconym graczem. Jasne, należy się spodziewać, że młody graczy będzie tylko lepszy ale prawie $16mln za rok dla gracza, który do tej pory w zasadzie nie za wiele osiągnął, to moim zdaniem trochę za dużo.
Wśród tych, którzy zarobią mniej niż Hayward będzie zarabiał na mocy nowego kontrakty są m.in. 3. Marc Gasol, Paul George, Kevin Love, Russell Westbrook, Brook Lopez, LaMarcus Aldridge, James Harden, DeMarcus Cousins, John Wall, Steph Curry.
Daje do myślenia.
* Cavs, Nets i Celtics dokonali wymiany. Wygląda ona tak:
– Jarrett Jack i Sergey Karasev przenoszą się z Cleveland na Brooklyn.
– Marcus Thornton z Nets oraz Tyler Zeller plus zastrzeżony wybór w I rundzie draftu 2016 z Cavs jadą do Bostonu.
– Cleveland ma zasilić jeden zawodnik lub dwóch, których Nets wybrali w II rundzie tegorocznego draftu. Żaden z nich nie znajdzie się jednak w składzie Kawalerzystów na ten sezon.
Jest to ruch, który daje Cleveland ok. $9.5mln oszczędności (Jack, $6.3mln, Zeller $1.7mln oraz Karasev $1.5mln).
W tym momencie drużyna z Ohio ma ok $21.7mln w salary do wydania.
Po co im te pieniądze? Oczywiście na LeBrona ale o tym później.
* Andray Blatche spotkał się z przedstawicielami Toronto Raptors.
* Derrick Rose trenuje ze składem Bulls, który bierze udział w summer league. Lider Byków wybiera się też na mini camp kadry USA w tym miesiącu w Las Vegas.
* Jeśli mowa o reprezentacji Stanów Zjednoczonych, to Russell Westbrook zdecydował, że nie weźmie udziału we wrześniowych Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. Rozgrywający Thunder chce jednak cały czas być blisko drużyny narodowej i nie wyklucza swojej obecności podczas Igrzysk w Rio za dwa lata.
* Andrew Wiggins, jedynka tegorocznego drafu, podpisał swój butowy deal. 19-latek zdecydował się nosić buty Adidasa. Jego umowa zawarta została na pięć lat. Wiggins z jej tytułu zarabiać będzie ok. $12-13mln rocznie.
* Tyrone Corbin został włączony do sztabu trenerskiego Sacramento Kings. Były szkoleniowiec Utah Jazz zgodził się pełnić rolę jednego z asystentów coacha Mike’a Malone’a.
* To był do przewidzenia. LaMarcus
Aldridge nie podpisze tego lata przedłużenie kontraktu z Portland. Najprawdopodobniej zrobi to jednak za rok. Pisałem parę dni temu, że w tym przypadku w grę wchodzi czysta matematyka. Blazers mogli zaproponować mu
przedłużenie umowy o trzy lata warte $55.5mln i byłaby to maksymalna oferta, jaką drużyna z Oregonu mogłaby zaoferować w
świetle obowiązujących regulacji.
Za rok natomiast, na stole będzie pięcioletnią umowę za $108mln. Aldridge dogra nadchodzący sezon do końca ($16mln) i latem
przeszłego roku usiądzie znów do rozmów. Ryzyko przeciętnego sezonu lub kontuzji, która obniżyłaby jego rynkową wartość oczywiście istnieje ale jest to ryzyko wkalkulowane w ten biznes.
Tyle faktów teraz plotki i spekulacje:
* Phil Jackson stara się pozbyć Amare Stoudemire’a a raczej jego potężnego kontraktu ($23.4mln), który wygasa z końcem seozonu. Zainteresowani mogą być 76ers. Dla Jaxa może to być wymarzony kierunek, ponieważ drużyna z Filadelfii może pochłonąć STATa bez wyrównywania kontraktu i wysyłania kogoś w zamian. Sixers chcieliby do tego Imana Shumperta.
* Carmelo Anthony ma już jutro a najpóźniej do poniedziałku podjąć decyzję odnośnie swojej przyszłości. Podobno on jest też jednym z tych, którzy czekają na to, co zrobi LeBron. W różnych scenariuszach ich wspólna gra nie jest niemożliwa. Najprawdopodobniej jednak Melo pozostanie w Nowym Jorku. Ludzie z jego otoczenia twierdzą, że Melo wierzy w Phila Jacksona i coacha Fishera (Fish dostał ostatnio niezłą 'laurkę’ wystawioną od Kevina Duranta). Decyzja nie będzie łatwa choć perspektywa zbudowania czegoś samemu, wokół siebie jest kusząca. $129mln płatne w pięć lat też nie jest bez znaczenia.
* Po tym jak Rockets zaproponowali Chrisowi Boshowi czteroletni kontrakt, wartością zbliżony do maksa, ten miał powiedzieć coś w stylu "dziękuję, doceniam ale chcę grać z LeBronem w Miami. Mimo to agent Bosha rozmawiał dziś kolejny raz z przedstawicielami klubu z Houston. Podobno oferta cały czas jest aktualna. Jeśli James zostanie w Heat, to Bosh zrobi to samo. Jeśli odejdzie, wtedy opcja powrotu do rodzinnego Teksasu będzie dla 30-latka bardzo kusząca.
* No i na koniec ta plotka, na którą czeka cała wolna agentura. Dosłownie. Wielu graczy zawiesza swoje decyzje kontraktowe, żeby zobaczyć najpierw co zrobi LeBron.
A on, zdaniem tych słynnych "źródeł", na swojej liście ma tylko dwa kluby. Heat i Cavs. I tak w zasadzie było od samego początku.
James spotka się dziś osobiście z Patem Riley’em. Dopiero potem ma podjąć ostateczną decyzję.
Cavs rzutem na taśmę dokonali wymiany, która daje im możliwość zaproponowania Jamesowi maksymalnego kontraktu. Dodatkowo Cavs starają się pozyskać Mike’a Millera i Ray’a Allena czyli zawodników, których LeBron bardzo lubi i wysoko ceni, zawodników którzy mieli swój udział w zdobyciu obu ostatnich tytułów dla Miami. Podobno James Jones również otrzymał telefon od Cavs.
Kyrie Irving, Andrew Wiggins, coach Blatt a do tego być może weterani z historią gry u boku Jamesa.
Wydaje się, że zespół z Ohio zrobił wszystko, co w ich mocy by od strony kadrowo-finansowej zrobić pozytywne wrażenie na LeBronie. Gdyby jeszcze tylko Miami mogło się przenieść do Ohio – najlepiej ze swoją pogodą, plażami, oceanem i systemem podatkowym… oj, oj.
Jeśli jednak najlepszy koszykarz NBA postanowi kontynuować karierę w Miami, Cavs mają plan B.
Na ich celowniku w drugiej kolejności znajdą się Chandler Parsons i Trevor Ariza. Dan Gilbert chce w końcu wygrywać, więc duży kontrakt dla któregoś z wolnych agentów nie powinien być zaskoczeniem.
