Wieści Garść – Paul Pierce w Wizards, Ariza w Rockets

Kolejne klocki domina przewracają się. Tak to wyglądało od wczoraj:

* Paul Pierce odchodzi z Nets do Washington Wizards. 36-letni weteran przystał na propozycję dwuletniego kontraktu za $10mln. Drugi rok jest opcją gracza. Tym samym, po raz pierwszy od 2007 roku Pierce nie będzie występował w jednej drużynie z Kevinem Garnettem.
Średnie Paula z ubiegłego sezonu to 13.5 punktu, 4.6 zbiórki, 2.4 asysty oraz 1.1 przechwytu.

Pierce na swoim twitterze napisał "Obama , J Wall here I come" – zapomniał dodać Gortata.

* Pau Gasol przenosi się do Chiago Bulls. Hiszpan negocjował wcześniej z Lakers. Najpierw odrzucił propozycję dwuletniego kontraktu za ok. $23mln a potem trzyletniego za $29mln.
Gasol spędził w Lakers sześć sezonów z kawałkiem. Trzy razy grał z nimi w Finałach, dwa razy sięgał po mistrzowski tytuł.

Bulls i Lakers rozmawiali na temat sing-and-trade,
żeby zutylizować schodzący po sezonie kontrakt Carlosa Boozera
($16.8mln). Nie doszli do porozumienia. W tej sytuacji najbardziej
prawdopodobnym scenariuszem jest amnestia na kontrakcie 32-latka.
34-letni Gasol grał w tamtym sezonie na poziomie 17.4 punktu, 9.7 zbiórki, 3.4 asysty oraz 1.5 bloku.

Nie zostało jeszcze potwierdzone ile warta jest umowa. Mówi się, że chodzi o kwotę ok. $6.5mln za sezon. W przypadku sing-and-trade miało to być koło $10mln.

Niech mi fani Bulls wytłumaczą z czego wynika ta radość z powodu pozyskania Gasola? Czy wymiana Boozera na Gasola to taki plus dla Bulls?
Pau lepiej podaje, gra inteligentniej ale jak dla mnie jego przewagi kończą się na tym. Rozumiem, że Boozer i Bulls to od 2-3 lat mocne "zmęczenie materiału" ale patrząc od strony czysto sportowej:
– Obaj mają dobry rzut z półdystansu. Tutaj na remis.
– Obaj są słabi w obronie i za bardzo nie lubią walczyć na deskach. Tu też remis.
– Gasol jest starszy o dwa lata, ostatnio miał sporo kłopotów ze zdrowiem. Boozer też tytanem zdrowia nie jest. Tu też remis ze wskazaniem na Boozera.
Jedyny plus w tej transakcji jest dla mnie taki, że Bulls prawdopodobnie amnestionują Boozera i oczyszczą tym samym trochę atmosferę w drużynie oraz zaoszczędzą parę milionów w salary (o ile stawka dla Gasola to $6.5-10mln).
Jego współpraca z Joakimem Noah może być czymś niesamowitym. Plusem będzie na pewno fakt, że w drużynie walczącej o tytuł weteran z 13-letnim stażem w lidze znajdzie więcej powodów do motywowanie się do dobrej gry.
 

* Trevor Ariza i Houston Rockets dogadali się w sprawie czteroletniego kontraktu o wartości $32mln.
29-latek spędził ostatnie dwa lata w Waszyngtonie. Jego statystki za minione rozgrywki wyrażają się liczbami 14.4 punktu, 6.2 zbiórki, 2.5 asysty oraz 1.6 przechwytu. Ariza trafiał 40% swoich rzutów za trzy punkty, co było rekordem jego 10-letniej kariery. 
Rockets zdają się nie wyciągać wniosków z przeszłości.
Latem 2009 roku klub z Teksasu dał Arizie pięcioletni kontrakt za $33.5mln. Był on wtedy wolnym agentem, który parę tygodni wcześniej sięgnął z Lakers po mistrzowski tytuł. Miał 24 lata i wydawało się, że ma predyspozycje na jednego z liderów jakieś drużyny. Nie ma. W Houston zrozumieli to dość szybko i pozbyli się go ledwie po roku.
Przez dwa lata w Nowym Orleanie a potem w Waszyngtonie jego grę można było określić co najwyżej jako średnią. Dopiero w minionych rozgrywkach, w roku kontraktowym, Ariza przypomniał światu o swoich talentach.
Nie kupuję ich. Nie jestem jego fanem i nigdy nie rozumiałem emocji wielu obserwatorów związanych z jego grą. Tak, jest solidnym obrońcą na dwie pozycje. Tak, dysponuje przyzwoitym rzutem z dystansu. I to w zasadzie tyle. Jest graczem zadaniowym z maleńkim plusem. Plusem, który nie powinien podnosić jego wartości o mid-level exception.

* Marvin Williams i Charlotte Hornets porozumieli się w sprawie dwuletniego kontraktu o wartości $14mln. 28-letni skrzydłowy ma za sobą dwa lata w Utah. Wcześniej przez
siedem lat grał w Atlancie. Williams grał w tamtym sezonie na poziomie
9.1 punktu, 5.1 zbiórki oraz 1.2 asysty.

* Anthony Morrow będzie przez najbliższe trzy lata rzucał za trzy punkty dla Oklahomy Thunder. Strony dogadały się w sprawie trzyletniej umowy o wartości $10mln.
28-latek ma za sobą sześć sezonów w NBA. Bronił barw Warriors, Nets, Hawks, Mavs oraz Pelicans. Jest uważany za jednego z lepszych strzelców zza łuku. Jego średnie z kariery to 10.4 (43% zza łuku) punktu, 2.5 zbiórki oraz 1 asysta

* Utah Jazz postanowili wyrównać ofertę Charlotte Hornets złożoną ich zastrzeżonemu wolnemu agentowi Gordonowi
Haywardowi. Przypomnę, że 24-latek przyjął propozycję czteroletniego kontraktu o wartości $63mln.
Hayward w swoim czwartym sezonie w NBA zagrał na
poziomie 16.2 punktu, 5.1 zbiórki, 5.2 asysty oraz 1.4 przechwytu.

Powtórzę to, co pisałem gdy oferta się pojawiła:
 
Michael
Jordan gnębił Jazz w Finałach w 1997 i 1998 roku na boisku a teraz
pognębił ich finansowo. Utah na 99% wyrówna ofertę za Haywarda i tym
samym wyląduje z przepłaconym graczem. Jasne, należy się spodziewać, że
młody koszykarz będzie tylko lepszy ale prawie $16mln za rok dla kogoś, kto do tej pory w zasadzie nie za wiele osiągnął, to moim zdaniem
trochę za dużo.
Wśród tych, którzy zarobią mniej niż Hayward w nadchodzącym sezonie będą m.in. 3. Marc Gasol, Paul George,
Kevin Love, Russell Westbrook, Brook Lopez, LaMarcus Aldridge, James
Harden, DeMarcus Cousins, John Wall, Steph Curry.
Daje do myślenia.

Jazz próbowali przed rozpoczęciem tamtego sezonu dogadać się ze swoim graczem w sprawie przedłużenia kontraktu. Hayward i jego agent oczekiwali czteroletniej umowy za ok. $13mln. Jazz dawali $12mln.

SPRAWY TECHNICZNE:


Znamy już szczegóły dotyczące kontraktu LeBrona.
Jest to dwuletnia umowa o wartości $42.1mln. Istnieje w niej zapis, pozwalający na odstąpienie po pierwszym roku.
W
2016, gdy wejdą w życie nowe umowy między NBA a największymi stacjami
telewizyjnymi, salary cap może wzrosnąć nawet do $80mln. Wtedy też
maksymalne kontrakty dla największych graczy będą mogły być dużo wyższe.

– Nie to jeszcze na 100% potwierdzone ale wiele wskazuje na to, że Carmelo Anthony dał Knicks rabat. Jego pięcioletnia umowa mogła być warta $129mln. Mówi się, że bliżej jej do $120mln.

PLOTKI:


– Suns i Hawks robią podchody pod Luola Denga ale zdaje się, że Pat Riley "zasadził się" na niego tak mocno, że już nie odpuści.

Na moim FB pod wpisem o przejściu LeBrona do Cavs na gorąco komentowaliśmy na temat przyszłości Heat. Napisałem: "Powinni się postarać, żeby zatrzymać Bosha, podpisać Wade’a za mniejszy pieniądz. Ściągnąć np. Luola Denga i paru solidnych średniaków i w II rundzie play-offs 2015 epickie starcie Heat-Cavs."

Wczoraj rzuciłem taką myśl: "Po czterech latach będę mógł wyjąć z szafy kurtkę Miami Heat – kupioną na długo przed The Decision."

Jestem wielkim fanem pozyskania Denga przez Miami. Już nie mogę doczekać zobaczyć grę tej nowej mniejszej Wielkiej Trójki.
Jeśli tak będzie wyglądał trzon Miami, będę umiarkowanym fanem Heat od przyszłego sezonu.

– Hornets nie będą mieli u siebie Gordona Haywarda. Ich zainteresowanie i pieniądze mogą skierować się w stronę Lance’a Stephensona.
Lance odrzucił propozycję Pacers ($44mln/5 lat). Od tamtej pory do jego agenta dzwonią przedstawiciele różnych klubów. Stephenson jest zastrzeżony dlatego wystarczy delikatnie go przepłacić – tak aby Larry Bird nie miał chęci oferty wyrównywać.

– Rockers zakontraktowali Trevora Arizę ale cały czas zastanawiają się co zrobić z Chandlerem Parsonsem, który przyjął ofertę Mavs ($46mln/3 lata). Nie jest powiedziane jeszcze, że pozyskanie Arizy oznacza automatyczną rezygnację z wyrównania oferty dla Chandlera.

INNE:


– Ludzie listy piszą. Po eseju LeBrona, który ukazał się na łamach Sports Illustrated, swoje myśli przelać na papier postanowił też Dwyane Wade.
"Jako przyjacielowi, koledze z drużyny, smutno mi patrzeć jak mój brat LeBron odchodzi i zaczyna nową podróż. W 2010 postanowiliśmy zjednoczyć się w jednym celu – by zdobyć tytuł. Udało się. Byliśmy przyjaciółmi, kiedy przychodziliśmy do NBA a w ostatnich czterech latach stworzyliśmy między sobą niezniszczalną więź. Nasze relacje zawsze będą czymś wyjątkowym zarówno na stopie prywatnej jak i zawodowej.
Między nami było coś wyjątkowego i on zawsze będzie częścią mojej rodziny. LeBron dokonał właściwej decyzji dla siebie i dla swojej rodziny ponieważ dom jest tam, gdzie jest serce. Wiem, że nie była to dla niego łatwa decyzja i ma on moje pełne wsparcie. Jako organizacja, jako poszczególni zawodnicy, jako przyjaciele osiągnęliśmy wszystkie cele, jakie przed sobą postawiliśmy. Jesteśmy mistrzami."

http://cdn.newsday.com/polopoly_fs/1.6472685.1386002975!/httpImage/image.jpg_gen/derivatives/display_600/image.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.