Liga NBA wybrała trzy najlepsze piątki sezonu 2015-16.
Najlepszy skład tych rozgrywek otwierają Steph Curry i LeBron James. Lider Warriors zdobył komplet czyli 645 punktów, co oznacza,
że jego nazwisko w pierwszej
piątce znalazło się u wszystkich 129 wybierających dziennikarzy z USA i Kanady. LBJ był tuż za nim. Tylko czterech wybierających nie wskazało go w
pierwszym składzie tego sezonu. Drużynę uzupełniają Russell Westbrook (627 punktów, 120 głosów na pierwszą piątkę), Kawhi Leonard (575, 94) oraz DeAndre Jordan (317,39).
All-NBA Second Team:
F: Kevin Durant.
F: Draymond Green.
C: DeMarcus Cousins.
G: Chris Paul.
G: Damian Lillard.
All-NBA Third Team:
F: LaMarcus Aldridge.
F: Paul George.
C: Andre Drummond.
G: Kyle Lowry.
G: Klay Thompson.
Dokładnie wyglądało to tak:
Dalej znaleźli się: James Harden – 106 punktów, Paul Millsap (84), Anthony Davis (76), Al Horford (76), Karl-Anthony Towns (44), DeMar Derozan (26), Hassan Whiteside (24), Isaiah Thomas (20), Pau Gasol (16), Jimmy Butler (12), Dirk Nowitzki (8), John Wall (7), Kemba Walker (6), Tim Duncan (3), Gordon Hayward (3), Dwight Howard (3), Carmelo Anthony (2), Marc Gasol (2) oraz Andrew Bogut, Blake Griffin, Brook Lopez i Tony Parker z jednym punktem.
Największym przegranym sezonu, patrząc przez pryzmat głosowania, jest Anthony Davis. Wybierający nie znaleźli dla niego miejsca w żadnej z trzech piątek sezonu a to oznacza, że nie obejmie go "Derrick Rose Rule". Mówiąc dokładnie – konto A.D. nie powiększy się o dodatkowe $24 mln!
W dokładnie odwrotnej sytuacji znalazł się Damian Lillard. On z kolei zarobi dodatkowych $13 mln na mocy tego samego przepisu.
Moje trzy najlepsze piątki tego sezonu, które wybraliśmy z kolegami z MVP, wyglądały tak:
1st: Steph Curry, James Harden, Kevin Durant, LeBron James, DeMarcus Cousins.
2nd: Russell Westbrook, DeMar DeRozan, Kawhi Leonard, LaMarcus Aldridge, Andre Drummond.
3rd: Chris Paul, Damian Lillard, Paul George, Paul Millsap, Karl-Anthony Towns.
Wcześniej wybrano dwie piątki najlepszych obrońców NBA.
Wyglądało to tak:
Jeszcze trzy lata temu najlepszych
defensorów wybierali trenerzy wszystkich 30 drużyn NBA. I od samego początku nie obyło się bez kontrowersji. Brak
LeBrona Jamesa w pierwszej piątce był tematem, który wybrzmiewał przy okazji pierwszych wyborów w zmienionej formule.
Mój skład obrońców, który wybieraliśmy razem z kolegami z MVP wyglądał tak: Chris Paul, Jimmy Butler, Kawhi Leonard, Draymod Green, Hassan Whiteside.