Antetokounmpo i Westbrook Graczami Tygodnia

Giannis Antetokounmpo z Milwaukee Bucks i Russell Westbrook z Oklahomy Thunder zostali wybrani Graczami Tygodnia jako reprezentanci swoich Konferencji. Nagrodę przyznano za mecze grane od poniedziałku 2 lutego do niedzieli 8 lutego.

Giannis pomógł Bucks w osiągnięciu bilansu 3:1 w ubiegłym tygodniu. Jego średnie z tego okresu sięgnęły 19.5 punktu, 11 zbiórek, 3.5 asysty oraz 1.8 bloku. 63% jego rzutów z gry znajdowało drogę do kosza co było piątą skutecznością na Wschodzie. W miniony piątek, w starciu z Houston Rockets (117:111 dla Teksańczyków), 20-letni zawodnik Kozłów zaliczył 27 punktów i 15 zbiórek. W ostatnim 30-leciu tylko LeBron James był w stanie zagrać mecz na takim poziomie w tak młodym wieku.
 

Bucks z bilansem 28:23 są w tej chwili na szóstym miejscu na Wschodzie.
 

Westbrook i
jego Thunder również zaliczyli 3:1 w ubiegłym tygodniu.
Jego statystyki wyraziły się
liczbami: 34.3 punktu (drugi w NBA), 9.3 zbiórki, 9 asyst (szósty w
NBA) oraz 2.5 przechwytu (piąty w NBA).
26-letni rozgrywający Oklahomy zanotował w tych meczach kilka potężnych występów. Tydzień zaczął od triple-double w wygranym 104:97 meczu z Orlando (25 punktów, 11 zbiórek, 14 asyst). W kolejnym starciu (z Pelikanami – wygranym 102:91) zaliczył
45 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst.
Dwa dni później, znów z Pelikanami (Thunder przegrali 116:113) Russ zapisał na swoim koncie 48 punktów (rekord kariery), 11 asyst i 9 zbiórek.
W historii NBA było tylko trzech innych zawodników, którzy w kolejnych meczach potrafili zagrać na poziomie 45/5/5. Byli to Kobe Bryant, Wilt Chamberlain oraz Elgin Baylor
.

Thunder z bilansem 26:25 są w tym momencie na dziesiątym miejscu na Zachodzie. Do ósmych Suns tracą dwa mecze.
 

Nominowani

do nagrody byli także Kyrie Irving, LeBron James, Stephen Curry, James Harden, George Hill, Chris Paul oraz Gordon Hayward.

http://cdn.fansided.com/wp-content/blogs.dir/157/files/2014/12/russell-westbrook-giannis-antetokounmpo-nba-milwaukee-bucks-oklahoma-city-thunder1-850x560.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.