Kluby Charlotte Hornets i Minnesota Timberwolves dogadały się w sprawie wymiany, na mocy której weteran Mo Williams, trzecioroczniak Troy Daniels oraz bliżej nieokreślona suma pieniędzy trafią do klubu z Północnej Karoliny. W przeciwnym kierunku przeniesie się Gary Neal a w przyszłości wybór w II rundzie draftu 2019 roku.
Po bardzo słabym początku sezonu, Hornets w ostatnich tygodniach włączyli się do walki o play-offy na Wschodzie. W tej chwili zajmują siódme miejsce (22:29) ale są tylko dwa i pół meczu nad jedenastym Bostonem.
Owszem, Wschód jest słaby w tym sezonie ale nawet i w takich okolicznościach walka o ósemkę toczyć się będzie do samego końca i będzie zacięta a o awansie (lub jego braku) mogą zadecydować pojedyncze mecze.
Hornets bardzo potrzebowali strzelca. W obliczu kontuzji Kemby Walkera, który pozostanie poza grą jeszcze przez ok. 5 tygodni, potrzeba ta stała się więcej niż pilna.
W osobie 32-letniego Williamsa Szerszenie dostają chyba najlepszego zawodnika, jakiego mogli pozyskać na tym etapie sezonu za cenę, jaką zapłacili.
Mo był pierwszym zawodnikiem w tym sezonie, który przekroczył barierę 50 punktów. Między innymi za to, liga uhonorowała go nagrodą dla gracza tygodnia.
Jego średnie z tego sezonu to 12.2 punktu, 2.4 zbiórki oraz 6.4 asysty.
Daniels grał śladowo w tym sezonie dla Leśnych Wilków. Poprzednie dwa sezony przesiedział głównie na ławce Rockets ale trzeba podkreślić, że gdy dostawał szanse gry, to zazwyczaj je wykorzystywał. To właśnie on w ostatnich play-offach, w meczu nr 3 serii Rockets-Portland rzutem za trzy punkty dał Houston wygraną.
Minnesota nie gra już o nic w tym sezonie. Leśne Wilki z bilansem 11:41 są najgorszą ekipą Zachodu. W całej NBA gorsi są tylko Knicks (10:42).
