Los Angeles Lakers i New Orleans Pelicans dogadali się w sprawie wymiany, na mocy której Anthony Davis przeniesie swoje talenty do Miasta Aniołów. W przeciwnym kierunku powędrują Lonzo Ball, Brandon Ingram, Josh Hart, czwarty wybór w tegorocznym drafcie.
W przyszłości chroniony wybór w naborze 2021 (trafi do Pels, jeśli będzie poza top8). Wybór ten zamieni się w niechroniony w kolejnym drafcie, jeśli nie spełni kryteriów w roku 2021.
Dodatkowo, Pelicans dostaną wybór w drafcie 2024 roku z prawem przesunięcia go o rok, do 2025 roku.
Wreszcie będą mieli prawo zamienić się z Lakers pickami w roku 2023 i 2024 lub 2025, jeśli zdecydują się przesunąć o rok wybór z 2024.
Lakers mogą mieć dodatkowo ok. $32.5 mln do wydania podczas zbliżającej się wolnej agentury. Tutaj muszą jednak liczyć na pomoc ze strony Pelikanów, żeby ci zgodzili się na finalizację dealu trzydziestego, a nie pierwszego lipca. Wtedy to, oddany do Nowego Orleanu czwarty pick, będzie można liczyć w salary, zatem jego oddanie da Lakers dodatkowe wolne środki. Jeśli to się nie uda, suma do wydania na wolnych agentów skurczy się do ok. $27.8 mln.
Pels mogą nie być na to chętni, ponieważ w ich przypadku wolne środki do wydania tego lata, zmniejszyłyby się z $19 mln do $15 mln.
Anthony Davis zarobi w nadchodzącym sezonie $27 mln i będzie miał opcję gracza na rozgrywki 2020-21 wartą $28.7 mln, ale na pewno z niej zrezygnuje i zabezpieczy swoją przyszłość umową dłużą i cenniejszą.
Dwa słowa o samej wymianie: Świetny ruch dla Lakers! Zacytuję samego siebie z tekstu o zwolnieniu Della Dempsa. „Wokół młodych Lakers jest za dużo znaków zapytania. Mogą być All-Starami, ale też mogą nimi nie być. Davis to gracz formatu Hall of Fame, top5 ligi. Zamienisz Bugatti za trzy czy nawet cztery Hondy Civic – z całym szacunkiem dla Hond Civic? No właśnie.”
Lakers zatrzymali Kyle’a Kuzmę, póki co, najlepszego i najzdrowszego gracza z tego młodego trzonu. A to ogromny sukces negocjacyjny, oczywiście, poza samym ściągnięciem AD. Po przyjściu LeBrona, Lakers stali się ekipą, która powinna bić się o tytuły w każdym roku z nim. Wszystko, co poniżej, to marnowanie ostatnich lat fizycznej dominacji Jamesa. Lakers jeszcze ukąszą tego lata. Nie mam co do tego wątpliwości. Do wydania mają dość spore pieniądze, a wizja grania u boku dwóch wielkich gwiazd, pod palmami L.A., zapewne kogoś skusi.
Nie dalej jak wczoraj wieczorem rozmawiałem nawet z kolegą, że AD ostatecznie wyląduje w Los Angeles. Zaraz po zdobyciu mistrzowskiego tytułu przez Toronto Raptors, bukmacherzy mieli Lakers za faworytów do zdobycia tytułu w 2020 roku. A bukmacherzy swoje wiedzą.
Pelikany poszły w przebudowę. To, co dodały, to całkiem niezły pakiet. Na transfery tak wielkich gwiazd, jak AD, nie można patrzeć przez pryzmat poziomu talentu jaki odchodzi i jaki potencjalnie otrzymuje się w zamian. Pels dostali trzech graczy, którzy, gdy dopisze im zdrowie, mogą być kimś w tej lidze. Myślę, że zarówno Balla, jaki i Ingrama, stać na wejście na poziom All-Star pewnego dnia. Albo chociaż otarcie się o ten poziom. Wybory w drafcie są wartością samą w sobie. Wyobraźnię mogą budzić szczególnie te odległe w 2024 i 2025 roku, kiedy LeBrona w L.A. już pewnie nie będzie. No i przecież w tym roku Pelikany wybierać będą z jedynką i czwórką.
Boże jedyny Kuzme zachowaj… I Bóg wysłuchał, uf 😉 Ale news z rana, teraz na bank zrobią wszystko żeby wzmocnić rozegranie. Chciałbym tam widzieć najmniej „gwiazdzista” gwiazdę NBA, czyli Conley’a, ale boję się że sięgną po trzeciego samca alfa. A może jeśli Kyrie pójdzie na Brooklyn, to z LA przeprosi się Russell? Niesamowicie okrzepł jako graczy, myślę że dorósł też jako człowiek i wie jak funkcjonować w wielkim mieście bez szkody dla siebie i swojej drużyny. Tak czy inaczej będzie się działo.
Butler to mój „hot-take” i właśnie Boże uchowaj przed powrotem Russ’a 🙂
Davis to TOP5 ligi? Człowieku, co Ty za brednie wypisujesz!?!
TOP5 ligi to:
1. LeBron
2. Durant
3. Curry
4. Leonard
5. Giannis
6. Harden
7. Thompson
Wymieniłem nawet i 7 jeśli tych dwóch kontuzjowanych nie liczymy.
Oprócz tego będzie jeszcze kilku innych, którzy są na podobnym poziomie co Davis.
Myśl zanim takie brednie wypiszesz.
Jak mówi pewien mem: „dopóki nie było internetu, tylko rodzina wiedziała, żeś idiota”.
Buhahaha
Oh wow. To musi być prowokacja. Davis między Giannisem a Leonardem. Dziękuje. Dobranoc.
A teraz?
Kolega idiota nie skorzystał z prawa do milczenia i swoją wypowiedzią zdecydowanie udowodnił ze nick jakim sie podpisał nie jest dziełem przypadku. Mógł milczeć ale jednak sie odezwał i rozwiał wszelkie wątpliwości :-/
Sam deal imho lepszy dla pelikanów niz dla LAL. To oczywiscie kwestia strategii. Dla LAL liczy sie „tu i teraz” by wykorzystać najbliższe 2-3 lata z Jamesem. Pelikany za schodzący kontrakt zawodnika który nie chciał u nich grać maja 3 dobrych / bardzo dobrych graczy i furę pickow na przyszłość. Dobry deal.
Pingback: Brandon Ingram z nagrodą MIP – Karol Mówi
Pingback: Anthony Davis podpisał z Lakers nowy kontrakt – Karol Mówi