Niewiele ponad dwa tygodnie temu miało miejsce niecodzienne zdarzenie na parkietach NBA – but Manu Ginobili’ego po prostu rozpadł się podczas jednej z akcji w obronie.
Minionej nocy podobna sytuacja przydarzyła się Tony’emu Wrotenowi z Filadelfii 76ers w meczu z Indianą Pacers.
20-letni Wroten gra w Jordanach, minionego wieczory był to model Jordan X. Marka Jordan jest autonomiczną jednostką firmy Nike. Marka Jordan dorobiła się opinii kultowej. Powyższy filmik pochodzi z
oficjalnego kanału NBA. Liga NBA ma wieloletnią i wielomilionową umowę z
Adidasem na koszulki meczowe (również te z rękawkami zła) i kompletne
stroje. Zwykle na kanale NBA na YT pojawiają się najlepsze akcje, tego
typu filmiki wrzucane są raczej przez inne kanały. Możesz to sobie sprawdzić.
Rozpadające się buty Nike na oficjalnym kanale YT ligi. Przypadek? Hmyyhy
Adidas miał
ostatnio złą prasę. Kontuzje zawodników noszących buty z trzema paskami,
powodem chluby dla marki na pewno nie były. Ktoś z Nike poszedł nawet
kiedyś na Twitterze krok dalej i postawił tezę, że gdyby D-Rose grał w
Nike a nie Adidasach, to ominęłyby go kontuzje. Shumpert, Rose, Rubio.
Co ich łączy? Cała trójka jest ze stajni Adidasa, cała trójka w 2012
zrywała więzadła krzyżowe w kolanach. Rose nie pozbierał się do dziś.
Adidas?
Nie sądzę. Ale sądzę, że od wczoraj Adidas ma już drugi dobry powód,
żeby zaśmiać się Nike w twarz. Wroten idzie doszatni, otwiera pudełko z nową parą Jordanów i wraca na parkiet. A
Ty? Dobrze wiesz ile kosztują Jordany – szczególnie modele od I do XII. Nikt nie wymieni Ci ich w ciągu kilku chwil. A
jeśli zdarzyło się to profesjonalnemu koszykarzowi, najlepszej ligi
świata, to może zdarzyć się także Tobie czy mi.
Adidas lubi to…