Dobre rady zawsze w cenie

Kiedy ostatni raz Bulls grali z Magic Derrick Rose podczas jednego z rajdów pod kosz zderzył się w powietrzu z Dwightem Howardem, padł na plecy i do gry już nie wrócił.
Wczoraj kiedy Magic podejmowali Bulls D-Rose znów wpadł w powietrzu na ścianę broniącego Howarda. Upadając na parkiet skręcił lewy nadgarstek i zaledwie po 12 minutach gry opuścił plac gry. Bulls przegrali 111:82.
Center Magic i Vince Carter dali młodemu obrońcy Byków kilka rad odnośnie atakowania obręczy rywali kiedy jakiś "big man" jest na posterunku.
“Trzeba nauczyć atakować kosz, być przygotowanym na kontakt. Dwight to nie jest kruszynka więc trzeba brać to pod uwagę." – powiedział Carter. 

"Nigdy nie staram się zrobić krzywdy komuś kto atakuje nasz kosz. Uwielbiam Derricka, uważam go za świetnego gracza i nie życzę mu źle. Doradzałem mu, żeby podczas atakowania obręczy "w tłoku" wybijał się z obu nóg. Miałby wtedy lepszy balans ciała. Kiedy wyskakuje z jednej nogi i ktoś zderzy się z nim w powietrzu w większości przypadków kończy się to upadkiem. Mam nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało. Nie chciałem mu nic zrobić." – powiedział Howard. 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.