Fidel Castro. Koszykarz.

W 1972 roku Fidel Castro odwiedził Polskę. El Comandante pojawił się w naszym kraju na zaproszenie pierwszego sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka. W ramach "wizyty przyjaźni" Castro odwiedził Warszawę, Katowice, Gdańsk i Kraków. W tym ostatnim, na obiektach treningowych Wisły, pograł…w koszykówkę.
Drużyna Wawelskich Smoków podzieliła się na dwa zespoły a Castro dołączył do jednego z nich. Wydarzenie zgromadziło kilka tysięcy fanów. Prasa twierdziła, że Castro zdobył 21 punktów i poprowadził swoją ekipę do wygranej 76:60.  


Słynny pierwszy krok.

Fidel potrojony. Ostatnią obroną, przed tą krakowską, która tak miała go na oku, była obrona USA w październiku 1962 roku podczas "kryzysu kubańskiego." 

Czeskie dwutakty, kubańskie cygara.


Hand checking nie był wtedy penalizowany, ale kto by się odważył? 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.