Seria Kyle’a Korvera trwa. Rekord jest na wyciągnięcie ręki.
15. listopada u siebie z 76ers – trafił 3/5 za trzy punkty.
16. listopada na wyjeździe z Knicks – 3/8.
19. listopada na wyjeździe z Miami – 3/8.
Kyle trafił za trzy punkty przynajmniej raz w 84 kolejnych meczach. Do rekordu Danny Barosa brakuje mu już tylko sześciu trafień w sześciu meczach. Dziś w nocy Hawks grają u siebie z Pistons.
A potem:
22. listopada na wyjeździe z Pistons.
23. listopada u siebie z Celtics.
26. listopada u siebie z Magic.
27. listopada na wyjeździe z Rockets. – tu może rekord wyrównać
29. listopada u siebie z Mavericks. – a tu go pobić.
Kyle jest zdrowy, Kyle jest w formie. Trzymamy kciuki! Fajnie, gdzie historia tworzy się na naszych oczach…