Kolejny dzień, kolejne podpisy:
– Mocne uderzenie Marka Cubana. Jednego dnia udało mu się zakontraktować dwa duże nazwiska.
Na początek Wesley Matthews. Były gracz Blazers i Jazz zgodził się podpisać czteroletni kontrakt, którego pełna wartość jeszcze nie jest w pełni znana. Prawdopodobnie będą to kwoty zbliżone do $12-13mln za sezon. 28-latek odrzucił propozycję czteroletniej umowy o wartości $64mln ze strony Sacramento Kings. Po Mona Ellisie, to kolejny zawodnik, który rezygnuje z większych pieniędzy w Sacramento kosztem gry w lepszym klubie.
Matthewsem zainteresowanych było wiele klubów mimo, że jego zdrowie jest, póki co, wielką niewiadomą. W marcu doznał on zerwania ścięgna Achillesa lewej nogi. W tej chwili jest w trakcie żmudnego procesu rehabilitacji. Jeśli będzie w stanie wrócić do poziomu sprzed kontuzji, Mavs będą mięć w składzie jedną z najlepszych "dwójek" w NBA.
Drugim zawodnikiem, którego Cuban namówił do przejścia do Dallas jest DeAndre Jordan. Strony dogadały się w sprawie czteroletniego kontraktu o wartości ponad $80mln. Ostatni rok umowy jest opcją zawodnika.
Robin Lopez i New York Knicks doszli do porozumienia w sprawie czteroletniego kontraktu o wartości $54mln. Tym samym Knicksom zostało już tylko ok. $7mln wolnych środków oraz niecałe $3mln wyjątków na kadrowe ruchy tego lata.
Corey Brewer zostaje w Houston. Strony dogadały się w sprawie trzyletniej umowy o wartości $24mln. By tradycji stało się zadość, Sacramento Kings dawali mu więcej pieniędzy.
Są jednak stawki, których się nie odrzuca. Są też zawodnicy, którzy nie mogą pozwolić sobie na wybrzydzanie. Marco Belinelli i (a jakże) Sacramento Kings porozumieli się w sprawie trzyletniego kontraktu o wartości $19mln.
Milwaukee Bucks wysłali Jareda Dudley’a do Waszyngtonu. W zamian otrzymają mocno chroniony wybór w I rundzie draftu, który najprawdopodobniej stanie się wyborem w II rudzie. Dudley dosłownie na dzień przed rozpoczęciem okna transferowego w NBA postanowił wykorzystać opcję w swoim kontrakcie na nadchodzący sezon ($4.25mln).
Śmieciówka:
Indiana Pacers i Lavoy Allen dogadali się w sprawie kilkuletniej umowy.
Lato w NBA to nie tylko kontrakty i transfery. To także czas regeneracji ciała i leczenia urazów.
Timofey Mozgov przeszedł artroskopową operację prawego kolana. Było to klasyczne czyszczenie śmietnika więc za maksymalnie 6 tygodni Timo powinien być w pełni sprawny.
