Klub Orlando Magic i Glen "Big Baby" Davis doszli do porozumienia w sprawie wykupienia jego kontraktu.
28-latek ma zapisane w umie $6.4mln w tym sezonie oraz $6.6mln w następnym.
Klub z Florydy rozmawiał z kilkoma klubami w sprawie transferu Davisa ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. W swoim składzie bardzo chciał go mieć Doc Rivers, który pracował z nim 4 lata w Bostonie. Clippers od kilku dni rozmawiali o transferze z Magic ale rozbieżności były na tyle duże, że do konkretów nie doszło.
Wykupienie umowy wygląda na rozwiązanie dobre dla obu stron. Magic chcą pograć młodymi zawodnikami do końca sezonu i dobrze "zatankować" na ostatniej prostej rozgrywek. Davis z kolei w swoim siódmym sezonie w NBA, marzy o grze dla ekipy z dużymi aspiracjami.
Jeśli do poniedziałku nikt z miejscem w salary się po niego nie zgłosi, zostanie całkowicie wolnym agentem.
Wśród klubów zainteresowanych usługami byłego gracza Celtics i do wczoraj Magic są m.in. L.A. Clippers, Brooklyn Nets, Miami Heat, San Antonio Spurs i Golden State Warriors.
Davis stracił pierwszych 11 meczów tego sezonu przez przedłużającą się rehabilitację lewej stopy, operowanej w lutym ubiegłego roku. Jego statystyki w tym sezonie kształtują się na poziomie 12.1 punktu, 6.3 zbiórki, 1.6 asysty oraz 1 przechwytu.
