Migawka z historii: 55 punktów Jordana w Finałach z Suns

W całej historii NBA było tylko sześć występów 50+ punktów w Finałach. Ten ostatni, z czwartkowej nocy, należał do LeBrona Jamesa. Wielka piątka, która zrobiła to przed Jamesem to:

Elgin Baylor, 61 punktów w 1962 roku. 

Michael Jordan, 55 punktów w 1993 roku. 

Rick Barry, 55 punktów w 1967 roku.

Jerry West, 53 punkty w 1969 roku.

Niemal dokładnie ćwierć wieku temu, Michael Jordan, w czwartym meczu Finałów Bulls-Suns, zdobył 55 punków i poprowadził Byki do wygranej 111:105. Była to ich trzecia wygrana, w czwartym meczu serii. Byki potrzebowały każdego z 55 punktów ich lidera. Mecz był bardzo wyrównany i właściwie do ostatnich posiadań nie wiadomo było kto go wygra. 2:2 serii otworzyłoby ją na nowo. 3:1 praktycznie zamykało kwestię mistrzostwa. Jordan spędził na parkiecie 46 minut. Trafił 21 z 37 rzutów. Do 55 punktów dołożył 8 zbiórek i 4 asysty. Tylko raz stracił piłkę. 

Finały 1993 roku zaczęły się w Phoenix. Słońca, prowadzone przez Charlesa Barkley’a, wygrały 62 mecze w rozgrywkach 1992-93, co było najlepszym wynikiem w całej NBA. Barkley’a wybrano MVP tamtych rozgrywek. Suns, w drodze do Finałów, pokonali kolejno Lakers, Spurs i Sonics. Bulls z kolei, odsyłali na wakacje Hawks, Cavs i Knicks.

Pierwsze dwa mecze w Arizonie wygrali Bulls. Gdy zdawało się, że będzie to szybka seria, gracze z Phoenix, jak Feniks z popiołów, odbudowali się w trzecim starciu, pierwszym w Chicago. Prowadzeni przez Barkley’a (24 punkty, 19 zbiórek) Suns odzyskali wiarę we własne siły i bojowo nastawieni przystąpili do meczu numer cztery. Tamci Suns, to była świetna ekipa. Grali szybki, nowoczesny, ciekawy, a przede wszystkim bardzo skuteczny basket. Kevin Johnson, Dan Majerle, Mark West  Richard Dumas, Danny Ainge, Tom Chambers no i oczywiście Sir Charles Barkley. To była mistrzowska ekipa…to znaczy byłaby, gdyby nie Jordan.

Średnie M.J.’a z tamtej serii to 41 punktów, 8.5 zbiórki, 6.3 asysty oraz 1.7 przechwytu. Jordan spędzał średnio 45.7 minuty w każdym meczu. 



A tutaj cały szósty mecz tej serii. Świetna końcówka!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.