Moje typy na ten sezon

Poniżej moje typy na nadchodzący sezon. Zapraszam do podawania własnych i komentowania.


MVP: Kevin Durant (Thunder).
Rok
temu Derric Rose eksplodował talentem a Bulls głównie dzięki niemu
wygrali sezon regularny. K.D. dwukrotny król strzelców NBA musi tylko
dorzucić kilka wygranych swojej drużynie by w końcu zgarnąć tę nagrodę
bo statystyki od 2 sezonów ma na poziomie MVP.
Nominowani: Derrick Rose, LeBron James, Dwight Howard


Debiutant roku
: Kemba Walker (Bobcats).
Prawdopodobnie
najgorsza drużyna tego sezonu z prawdopodobnie najsłabszym składem w
lidze – idealnie miejsca dla utalentowanego debiutanta, żeby "robić
liczby". W przeciwieństwie do MVP, przy wyborze ROY’a liczą się
najbardziej indywidualne statystyki a nie sukcesy zespołu.
Nominowani: Kyrie Irving, Derrick Williams.


Najlepszy obrońca
: Andrew Bogut (Bucks).
Szósty
zbierający i najlepszy bloker tamtych rozgrywek, z racji kontuzji i
słabego sezonu zespołu znalazł się "poza radarem" wybierających. Teraz
jest dużo zdrowszy i głodny gry a wzmocnieni Bucks pomogą mu zabłysnąć.
Sukcesy drużyny rodzą sukcesy indywidualne.
Nominowani: Dwight Howard (czywiście), Rajon Rondo, Tony Allen.


Najlepszy trener: Scott Skiles (Bucks).
Bucks
są od dwóch sezonów w TOP 3 najlepiej broniących ekip w lidze. Jeśli
otworzą się też na atak, co ma zapewnić sprowadzony z Charlotte Stephen
Jackson i zdrowy Jennings, to mają sporą szansę znaleźć się w czołowej
szóstce Wschodu. Może wtedy wojskowy dryl i skrajnie zespołowy styl gry
drużyny Skilesa zostanie wreszcie doceniony.
Nominowani: Tom Thibodeau, Scott Brooks.


Najlepszy rezerwowy: Lamar Odom (Mavericks).
Zakładam,
że Mavs będą zaczynać mecze w składzie: Kidd, Beaubois/Carter, Marion,
Nowitzki, Haywood. Jeśli tak, to Odom będzie zastrzykiem energii z ławki
na nawet trzy pozycje co oznacza długie minuty dla L.O. Idealnie
wywiązywał się z tej roli w Lakers, dlaczego nie miałby powtórzyć tego w
Teksasie?
Nominowani: James Harden, Brandon Bass, Tony Allen/O.J. Mayo (w zależności, który będzie zaczynał mecze)


Król strzelców: Kevin Durant (Thunder).
Jest
pierwszą i drugą opcją w ataku Thunder a dalej dopiero Westbrook,
Harden i reszta. Rywale znają 100 sposobów na zatrzymanie K.D…. ale on
zna 101 sposobów na zdobywanie punktów. Dunki, półdystans, trójki,
minięcia, gra tyłem do kosza – wybierz swoją truciznę jak mawiają
Amerykanie.
Nominowani: Derrick Rose, Melo Anthony, LeBron James, Dwyane Wade.


Najlepszy asystujący
: Chris Paul (Clippers).
Zamykam oczy, rzucam piłkę lobem i zapisuję kolejną asystę. Nie złapie jej Blake Griffin? To złapie ją DeAndre Jordan. Nie da się rzucić!? Proszę bardzo – ciskam ją na skrzydło do Carona Butlera, Mo Williamsa albo Chauncey’a Billupsa. Wszystkich nie podwoicie a przecież mnie też kryć musicie…
Nominowani: Rajon Rondo, Deron Williams, Steve Nash.


Najlepszy bloker: Andrew Bogut (Bucks).
Był najlepszy w tamtym roku z chorą ręką. Teraz jest zdrowy i też to wygra. Do bloków nie trzeba skakać wysoko, choć oczywiście to się przydaje. Do bloków trzeba umieć skakać a Australijczyk to potrafi… wspomnisz moje słowa.
Nominowani: Dwight Howard, Javale Mcgee, Serge Ibaka.


Najlepszy złodziej
: Rajon Rondo (Celtics).
Rondo wygra albo kategorię asyst albo przechwytów. Stawiam na przechwyty bo w tym sezonie w ataku będzie musiał bardziej otworzyć się na zdobywanie punktów. 66 meczów w tak stosunkowo krótkim czasie da się we znaki weteranom. Rondo będzie musiał w niektórych meczach rzucać najwięcej punktów.
Nominowani: Chris Paul, Tony Allen, John Wall.


Najlepszy zbierający
: Kevin Love (Wolves).
K-Love rządził w tamtym sezonie pod tablicami i został królem zbiórek. Minionego lata schudł ale nie stracił na sile. Będzie jeszcze lepiej czyścił szkło (o ile średnią 15.2 na mecz sprzed roku da się jeszcze wyśrubować).
Nominowani: Dwight Howard, Blake Griffin, Andrew Bogut.


Mistrz NBA i drugi finalista
: Miami Heat pokonają w Finale Oklahomę Thunder .
Do
końca sezonu jeszcze tyle czasu, ba do rozpoczęcia sezonu jeszcze
trochę ale jeśli mam typować dziś, to wybieram tę właśnie parę. Heat
byli naprawdę blisko rok temu a przecież nie mieli doświadczenia ze
wspólnej gry. Teraz bogatsi o wydarzenia sprzed roku, po przepracowaniu
lata razem, po dodaniu kilku elementów ich szansę na powtórkę z lepszym
happy endem rosną. Fani Bulls mogą mieć inne zdanie… i mogą mieć
rację. Wiecie, że chciałbym się tu pomylić:D
Thunder z kolei z roku na rok idą w górę. Rywale są o rok starsi – oni o rok bardziej doświadczeni. To jest ta kluczowa różnica. Pomyśleć, że K.D. jeszcze nie gra swojego prime – szok.

Zwycięzca regular season w Konferencji Wschodniej: Miami Heat.
Heat
albo się kocha albo nienawidzi. Wade, Bosh i LeBron doskonale to czują
ilekroć grają w obcych halach. Presja? To już nie jest presja tylko
dodatkowa motywacja. Sezon temu każdy z nich miał komuś coś do
udowodnienia – teraz muszą i będą po prostu grać a martwić muszą się
rywale.
Nominowani: Chicago Bulls.

Zwycięzca regular season w Konferencji Zachodniej: Oklahoma City Thunder.
Lakers
to duży znak zapytania – będą nadal mocni ale przede wszystkim będą
chcieli mieć Kobego świeżego i zdrowego na play-offy nawet kosztem
przewagi własnego parkietu już w II rundzie. Spurs już nie – nie
wzmocnili się nikim wielkim a lata przecież lecą. Clippers jeszcze nie,
Mavs być może. Zostają Thunder, którzy każdego roku robią stały postęp.
Durant, Westbrook i Harden – jeśli nie jest to "Wielka Trójka" to na
pewno coś blisko. Do tego odchudzony i zdrowy Perkins i coraz lepszy
Ibaka.
To nie może się nie udać.
Nominowani: Spurs, Lakers, Mavs
 

Drużyna, która poczyni największy postęp: L.A. Clippers.
Za
wcześnie nazywać ich pierwszą drużyną w L.A. ale z takimi talentami w
składzie jak CP3, Billups, Butler, Griffin i Jordan trzecia od końca
lokata na Zachodzie na 99.9% się nie powtórzy. Play-offy to inna bajką
ale sezon regularny będzie pierwszy raz od lat dodatni. Clippers pójdą
wysoko w górę tak jak piłki rzucane przez CP3 dla Griffina i Jordana.
Nominowani: Sacramento Kings, Golden State Warriors, Minnesota Timber Wolves.

Drużyna, która zaliczy największy regres: Denver Nuggets.
Nuggets
wygrali w tamtym sezonie 50 meczów i skończyli sezon na 5 miejscu na
Zachodzie (dużą część z nich jeszcze z Melo w składzie). Do tych
rozgrywek przystępują osłabieni o "Chińczyków" J.R. Smitha, Wilsona
Chandlera i Kenyona Martina (wraca do NBA ale raczej nie do DEN). Każda drużyna bez trzech z pięciu
najlepszych graczy drużyny byłaby w opałach.
Nominowani: Charlotte Bobcats.
 


Zawodnik, który zrobi największy postęp: DeAndre Jordan (Clippers).
D.J.
przejmie sporą część minut po sprzedanym do Hornets Chrisie Kamanie i w
swoim czwartym sezonie w NBA od początku pełnić będzie rolę startowego
centra. Rok temu notował po 7 punktów i zbiórek. Mając w składzie
takiego rozgrywającego jak CP3 odważnie można założyć, że ten 23-latek
będzie w stanie nawet podoić zdobycze punktowe a zbiórki podnieść do
dwucyfrowego poziomu. Obok Dwighta Howarda to najlepiej biegający i
skaczący center w NBA.
Nominowani: Evan Turner, Mario Chalmers

Największa zagadka : Boston Celtics.
Jak
zagrają Celtics? Jako kibic C’s łudzę się, że wzmocnienia Bostonu były
choć bez fajerwerków ale solidne, że Rondo zrobi kolejny krok naprzód i
wejdzie do grona najlepszych graczy w lidze a tym samym pociągnie za
sobą coraz starszą Wielką Trójkę, że mistrzowskie okno nie jest jeszcze
zamknięte. Wiem jednak, że małe szanse są na to, żeby wszystkie
sprzyjające okoliczności zdarzyły się jednocześnie.
 
Co zrobi
Dwight Howard? Ludzie z jego otoczenia mówią, że zachowuje się jak
dziecko. Raz ogłasza światu, że jego czas w Orlando definitywnie się
skończył by następnego dnia mówić o przyszłości w koszulce "Magic" na
piersiach. Nikt w Orlando nie chce, żeby odchodził, wszystko zależy od
niego. Co zrobi Dwight? Oto jest pytanie.
 

Jak zakończy się sezon w wykonaniu Phoenix Suns?: Małe szanse na play-offy. Ale to będzie nasz
zespół w NBA nie tylko ze względu na Gortata. Suns to grupa kumpli,
którym radość sprawia nie tylko wspólna gra ale tez zwykłe przebywanie
ze sobą. Zobaczymy na pewno śmieszne filmy reżyserii Nasha, nieraz
złapiemy się za głowę widząc w TOP 10 "60-letniego" Granata Hilla… a
wszystko to opatrzone komentarzem z pierwszej ręki "naszego człowieka w
NBA".

Jaki to będzie sezon dla Marcina Gortata?: Nie będę zaskoczony średnimi na poziomie
double-double i… powołaniem do All-Star Game. Tak, tak moi mili.
Konkurencja na pozycji centra na Zachodzie nie rzuca na kolana. Gasol,
Bynum, Nene – jeden z nich zagra z wyboru kibiców o drugie miejsce
stoczy się walka na głosy trenerów. M.G. ma dobrą opinię w lidze, jeśli
podbuduje ją solidnymi liczbami to czemu nie? Oczywiście to typ na wyrost – ale co z tego?

Największy wygrany lub najwięksi wygrani lockoutu?: Największymi wygranymi lockoutu jesteśmy my –
kibice i dziennikarze. Gracze i liga poszli na kompromis i żadna ze
stron nie może powiedzieć, że ma 100% tego, o co tygodniami walczyła. My
to mamy:) …nawet w skróconej wersji.

Największy przegrany lub najwięksi przegrani lockoutu?

Podczas
gry miliarderzy kłócili się z milionerami, ludzie zarabiający
"normalne" pensje na etatach w halach NBA (parkingowi, ochrona, obsługa
itp.) tracili prace. To oni najbardziej odczuli lockout.

Komu będę kibicował? Drużyny, gracze.
Boston Celtics, Milwaukee Bucks
Gracze: Poza tymi  w zielonym: Deron Williams, Kobe, Bismack Biyombo oraz Gilbert Arenas i Greg Oden (jeśli będzie możliwość).
1but.pl -> Aż 270 modeli butów do kosza -> Zobacz 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.