Koszykarska Bośnia i Hercegowina mówi dziś tylko o tym. Tak się akurat składa, że sędziowałem dziś mecz z jednym Bośniakiem. Rozmowa prędzej czy później musiała zejść na NBA.
"Widziałeś faul Mirzy na LeBronie?" – pyta z uśmiechem.
Nie widziałem, bo nie mogłem oglądać meczu na żywo. Przeczytałem relację. Doszły mnie słuchy, że Teletovic bez pardonu, w niekoszykarski sposób chciał zatrzymać Jamesa. Nie mogłem się doczekać kiedy będę mógł zobaczyć ten najgorętszy materiał ostatnich godzin.
Oglądam teraz ten filmik i…wstyd mi za dzisiejszą NBA. Czytam, że działy się tam brutalne rzeczy.
A co widzę?
Flop Kirilenki.
Flop Jamesa.
i faul Teletovica. W fibowskiej koszykówce jest to bez dwóch zdań faul niesportowy. W NBA flagrant foul 1. I tyle w tym temacie. Rozejść się. James nie był w powietrzu, faul nie był brutalny. Skrzydłowy Nets tylko złapał LeBrona i od razu go puścił.
Wybuch LBJ’a jak dla mnie przesadzony i nieuzasadniony.
Jestem za tym, żeby tępić tanie zagrania szczególnie na graczach w powietrzu ale tu? Tym, takim, taką?
Uśmiech Teletovica w tym wszystkim był najlepszy. Owszem, wiedział, że fauluje, że fauluje niesportowo ale takiej reakcji, takiego wybuchu raczej nie mógł się spodziewać.
D-R-A-M-A-T.
Bill Laimbeer przewraca się w grobie!