Rok temu głośno było o rozwodzie Kobego Bryanta. Żona odkryła, że epizod
z Kolorado sprzed wielu lat (w czerwcu 2003 roku Kobe leczył
kontuzjowany bark, zdradził żonę z 19-letnią pracowniczą hotelu w którym
był zakwaterowany. Sprawa wyszła na jaw kiedy dziewczyna zorientowała
się z kim ma do czynienia. Zaświtało jej, że można wyciągnąć parę groszy
od gwiazdy NBA. Posądziła go o gwałt) to nie był odosobniony przypadek,
że Kobe przez te lata zdradził ją nie raz, nie dwa, nie trzy, nie cztery, nie pięć, nie sześć…
Wtedy mu wybaczyła – żal za grzechy, tatuaż na prawym ramieniu i pierścionek za… $4 mln zrobiły swoje.
8-karatowy, purpurowy diament za $4 mln.
Później,
przez lata nie było słychać za wiele o pozaboiskowych wyczynach Czarnej
Mamby, choć tych podobno było sporo. Czara goryczy przepełniła się rok
temu, choć złośliwi (lub bystrzy) wskazują, że Vanessa jak przystało na
żonę jadowitego węża sama też potrafi sprytnie ukąsić.
Bryantowie
pobrali się w 2001 roku (Kobe miał 21 a ona 18 lat), nie mieli
rozdzielności majątkowej a według kalifornijskiego prawa jeśli związek
trwa przynajmniej 10 lat, wtedy strona (tu Vanessa) ma prawo do
"zachowania standardu życia". A że standard gwiazdy NBA jest wysoki, to
podobno pani Bryant zaciskała przez lata zęby, przymykała oczy na jego
"wyjścia" żeby tylko przekroczyć 10 lat pożycia i od razu wnieść o
rozwód.
Ile w tym prawdy wie tylko Vanessa, prawdą jest jednak że na
mocy ugody dostała majątek wartości ok $75 mln w tym trzy posiadłości w
L.A.
W zeszłe wakacje, kiedy kadra USA przygotowywała się do
Igrzysk Olimpijskich w Londynie, ktoś zrobił Kobemu zdjęcia w jednym z
nocnych klubów w Barcelonie.
Podobno
Kobe niezdara oblał się jakimś piciem i czekał grzecznie na nową
koszulkę. Nasuwa się pytanie czy ta druga o 3 w nocy pobiegła do sklepu
Nike po nową?
Vanessa i Kobe oficjalnie nie byli razem a nieoficjalnie spotykali się nie raz, nie dwa, nie trzy…
Tu w Londynie, sierpień 2012.
Kilka dni później Vanessa udzieliła ciekawego wywiadu, w którym między innymi mówi: "Oczywiście nie chciałabym być żoną kogoś, kto nie jest w stanie zdobywać mistrzostw. Jeśli poświęca swój czas kosztem moim i mojej rodziny, żeby zdobyć mistrzostwo, to zdobywanie tytułów powinno mieć miejsce każdego roku." – mówiła ex pięciokrotnego mistrza NBA.
Wczoraj Kobe na swoim FB wrzucił takie oto zdjęcie
Bryantowie życzą Wesołych Świąt a
Kobe przy okazji zaprasza na profil żony na Instagramie.
Vanessa
zapisała się tam 5 listopada i widać, że jej się spodobało. Od
tego czasu wrzuciła już 129 zdjęć w tym na 24 z Kobem albo Kobe
sam + na trzech nowe Nike Kobe VIII w wersji "dla niej".
To w gruncie rzeczy bardzo miła wiadomość
na Święta 😀