Jeff Green oddany do Memphis

Danny Ainge ma pełne ręce roboty na transferowym rynku. Prawie dokładnie trzy tygodnie po tym, jak oddał Rajona Rondo do Dallas, menadżer Boston Celtics zgodził się na dwie kolejne wymiany.

Brendan Wright, pozyskany wcześniej z Dallas, został wytransferowany do Phoenix Suns za wybór w pierwszej rundzie draftu tegorocznego. Pick jest
chroniony (1-12) przez najbliższe dwa sezony. Jeśli Celtom nie uda się
go zdobyć, zostaną z dwoma wyborami w II rundzie (2016 i 2017).

Celtics, nie przyjmując żadnego zawodnika w zamian, stworzyli sobie też wyjątek od sprzedaży ($5mln).
Wright zagrał tylko 8 meczów w koszulce Celtics.
By zrobić miejsce w składzie, Suns zwolnili Tony’ego Mitchella

Stroną drugiej wymiany byli Memphis Grizzlies, którym udało się pozyskać Jeffa Greena.
Klub z Tennessee od tygodni szukał możliwości wzmocnienia się na
pozycji niskiego skrzydłowego. Grizz rozmawiali też m.in. z Miami Heat
na temat Luola Denga ale Pat Riley nie był zainteresowany propozycją.
Ostatecznie dogadali się z Celtami.
Do Bostonu jedzie 34-letni Tayshuan Prince i jego schodzący po tym sezonie kontrakt ($7.7mln) oraz wybór w pierwszej rundzie tegorocznego draftu.

Jeff
Green gra w tym sezonie na poziomie 17.6 punktu (najlepsza średnia w
karierze), 4.3 zbiórki oraz 1.6 asysty. 28-latek ma w kontrakcie opcję
na przyszły sezon ($9.2mln) ale jeśli zechce, będzie mógł stać się
wolnym agentem i poszukać większych pieniędzy i/lub wieloletniej umowy.

W Bostonie trwa proces pełnej przebudowy. Ainge w ciągu ostatnich dwóch lat zgromadził sporo wyborów w nadchodzących draftach. Teraz jego głowa a tym by wybierać mądrze.

Dla Memphis to bardzo duże wzmocnienie. Pisałem kiedyś, że Niedźwiadki mogą zajść daleko w play-offach ale do realnego marzenia o tytule potrzebują kogoś, kto będzie w stanie regularnie zdobywać punkty z pozycji 2-3.
Green potrafi to robić przy czym z regularnością bywa u niego różnie. Jeśli odnajdzie się w tym bardzo poukładanym systemie, drużyna może mieć z niego ogromny pożytek na obu końcach parkietu. Nie jest to ruch, który cokolwiek gwarantuje Grizzlies ale jest to ruch, który pozwala wymieniać ich jednym tchem obok tych ekip, które stoczą ostateczną walkę o tytuł w tym sezonie.

UPDATE: Wymiana między Bostonem a Memphis stała się wymianą trójstronną, po tym jak włączyli się do niej Pelicans.
Poza tym co powyżej, Celtowie dostaną dodatkowo Austina Riversa z Nowego Orleanu a Pelikany pozyskają  Quincy’ego Pondextera z Memphis. 

http://cdn.fansided.com/wp-content/blogs.dir/307/files/2015/01/tayshaun-prince-jeff-green-nba-boston-celtics-memphis-grizzlies-850x560.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.