Historia i statystyki są po stronie San Antonio Spurs. Przynajmniej dziś wieczorem, w szóstym meczu serii.
Drużyny, które wygrywały piąty mecz po wcześniejszym remisie 2:2 w 20 przypadkach na 26 w historii sięgały potem po mistrzowski tytuł.
Spurs wygrali też mecz nr 3. Co na to archiwa NBA?
Gdy w 1985 roku wprowadzono system rozgrywania Finałów w
formacie 2-3-2, drużyny które wygrały Game 3 po wcześniejszym remisie
1:1, w 12 przypadkach na 13 sięgały potem po mistrzowski tytuł.
Spurs stoją przed szansą zamknięcia serii w szóstym meczu.
Podopieczni Gregga Popovicha, od sezonu 2002-2003 są 14:2 w potencjalnych meczach, które mogą skończyć serię. Cała reszta NBA jest 61:75.
Dwa ze swoich czterech tytułów, Spurs zdobywali na wyjazdach (1999 w Nowym Jorku oraz 2007 w Cleveland).
Ale wystarczy, żeby Miami prawem serii tych play-offów (Od rozpoczęcia rywalizacji z Pacers w Finale Wschodu, Heat na przemian, jak w zegarku, wygrywają i przegrywają kolejne mecze) wygrało szósty mecz i doprowadziło do siódmego, wtedy wszystko się zmienia.
W całej historii play-offowych zmagań było 112 przypadków, gdzie do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był siódmy mecz. Tylko 23 razy wygrywali goście.
Jeśli chodzi o same Finały, to w nich Game 7 grano 17 razy. Tylko 4 razy triumfowały drużyny przyjezdne.
Patrząc chłodno na te dane historyczne można wyciągnąć jeden wniosek. Jeśli Spurs chcą pokonać Heat w Miami, lepiej żeby nie czekali z tym do siódmego meczu.
Z kolei jeśli Heat wygrają dziś w nocy, to będą musieli dwa dni później zrobić coś, co nie udało im się od miesiąca – wygrać w play-offach dwa razy z rzędu.
Spurs jeszcze nigdy w swojej historii występów w Finałach nie przegrywali na żadnym etapie zaawansowania serii. Ani razu!
Są 4:0 jeśli chodzi o Finały. Cztery występy i tyle samo tytułów.
Tylko Teksańczycy i Chicago Bulls z Michaelem Jordanem w składzie, są jedynymi ekipami w historii NBA, które nie mają na koncie przegranych Finałów a jednocześnie więcej niż jeden mistrzowski tytuł.
Heat w tegorocznych play-offach są 8:3 na własnym parkiecie. Spurs są 7:2 na wyjazdach.
Kto zatem wygra dziś, kto zostanie mistrzem?