Kyrie Irving i marka ANTA porozumieli się w sprawie pięcioletniej umowy „butowej”.
W oficjalnym oświadczeniu wydanym przez chińskiego producenta czytamy, że sygnowany nazwiskiem Irvinga model buta do koszykówki trafi na sklepowe półki w pierwszym kwartale przyszłego roku. Oprócz tego, w linii Irvinga znajdą się też buty lifestylowe.
Kyrie zacznie sezon 2023-24 w modelu ANTA Shock Wave 5. Potem przejdzie na własny model.
Dodatkowo Irving będzie pełnił również rolę dyrektora kreatywnego (chief creative officer) marki ANTA. Między innymi oznaczać to będzie, że sam będzie mógł rekrutować zawodników i zapraszać ich do różnego rodzaju kolaboracji. Kyrie nie będzie musiał jednak ograniczać się tylko do sportu. ANTA ma dać mu przestrzeń, platformę do promowania i nawiązywania współprac z muzykami, artystami oraz przedstawicielami wielu innych aktywności. Linia sygnowana nazwiskiem Irvinga docelowo ma nie ograniczać się tylko do butów sportowych.
Poza tym, w ramach współpracy, organizowane będą też koszykarskie campy dla młodzieży pod nazwą ANTA x KYRIE. Pierwsze mają odbyć się w Chinach i USA. Potem mają być organizowane w innych częściach świata.
ANTA bardzo chciała podpisać Irvinga widząc w nim marketingowy potencjał. Obrońca Mavs jest śledzony na Instagramie przez ponad 19 milionów użytkowników. Jego buty Nike Kyrie cieszyły się (i nadal się cieszą) ogromną popularnością. W ostatnich latach ponad 60 zawodników NBA grało w modelach Irvinga. Chińczycy mają nadzieję, że przełoży się to także na ich produkt. ANTA ma ponad 9000 stacjonarnych sklepów w całej Azji. Ale ich marzeniem jest też ekspansja na resztę świata.
Kyrie dołącza zatem do Klaya Thompsona i Gordona Haywarda, czyli na ten moment, jedynych aktywnych zawodników NBA, którzy noszą buty ANTA sygnowane własnym nazwiskiem. W przeszłości swoje modele mieli m.in. Kevin Garnett, Luis Scola, Rajon Rondo i Chandler Parsons.
ANTA jest jedną z niewielu marek produkujących buty, która posiada własną fabrykę. Siedziba główna firmy mieści się w portowym mieście Xiamen, a fabryka oddalona jest o jakieś półtorej godziny jazdy samochodem. Dzięki temu proces od pomysłu, przez projekt, aż do wykonania zostaje skrócony. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele chińskiej marki.
Wyświetl ten post na Instagramie
Irving był w Nike od 2011 roku. W 2014 roku został zaledwie dwudziestym zawodnikiem w historii, który otrzymał od marki własny model buta. Model Nike Kyrie doczekał się ośmiu (a nawet dziewięciu) edycji. Współpraca Nike z Irvingiem zakończyła się ostatecznie w grudniu ubiegłego roku. Miesiąc wcześniej, w listopadzie, miała mieć miejsce premiera modelu Nike Kyrie 8 (technicznie miały być to „ósemki”, ale praktycznie „dziewiątki”, ponieważ ósmy model nazywał się „Infinity”), który ostatecznie został wypuszczony na rynek tylko w kilku miejscach świata, ale w bardzo ograniczonym nakładzie, bez żadnych akcji promocyjnych, które zwykle towarzyszą takim wydarzeniom. Kyrie dokończył miniony sezon w modelach Nike Kyrie, ale miał zwyczaj zaklejania taśmą „swoosha”. Na oklejonych butach umieszczał czasem różnego rodzaju przekazy.
Łącznie z modelami pobocznymi, takimi jak Kyrie Low i Kyrie Flytrap, Irving doczekał się aż 22 różnych modeli butów w Nike. Przychody marki ze sprzedaży butów i odzieży Kyrie’ego zaczęły sięgać nawet $375 mln rocznie w ostatnich kilku latach.
My signature line made the previous brand I was with over 2.6 Billion in Revenue the past 7 years. I can safely say, I am one of them ones out here in the competitive shoe market, dominating. And not to be arrogant, Go Ask around, the kids that grew up wearing/buying my shoes…
— Chief Hélà 🤞🏾 (@KyrieIrving) July 2, 2023
Irving w całej okazałości
z jednej strony bełkot w stylu free my people, a z drugiej kontrakt z Chińczykami.