Powoływanie się na słowa Rona Artesta, człowieka który regularnie odwiedza psychiatrę i żyje w swoim świecie, w wielu przypadkach nie wpłynęłoby na wzmocnienie przekazu, ba mogłoby nawet obniżyć jego wartość ale często nie znaczy zawsze i tym razem pewna wypowiedź PacMana bardzo mi się spodobała i muszę przyznać, że w pełni z nią się zgadzam.
Chodzi mi o wypowiedź z Londynu, kiedy to Ron między jedną bajką a drugą stwierdził, że skoro do NBA mogą trafiać gracze z Europy z w liczbie (oficjalnie) nieograniczonej, skoro kluby mogą mieć tylu obcokrajowców ilu im się podoba to czemu system ten nie działa w drugą stronę? Czemu Europejskie ligi zawodowe w wielu przypadkach wprowadzają limity dla graczy z USA?
Słuszna uwaga. W ubiegłym sezonie w NBA grało aż 79 nie-Amerykanów z 35 krajów. Najwięcej bo aż sześciu grało w 14-osobowym składzie Milwaukee Bucks. To prawie połowa, więc gdzie tu jest sprawiedliwość?
Nie chodzi o graczy pierwszego planu, którzy jak choćby Josh Childress mogą dryfować między kontynentami w poszukiwaniu najlepszego kontraktu i pracę lepszą lub gorszą zawsze znajdą. Chodzi o młodych chłopaków, którzy niewybrani w drafcie otarli się o skład jakiegoś klubu NBA, walcząc o kontrakt w meczach przedsezonowych, obudzili się w połowie października z perspektywą straconego roku i siedzenia w domu. Z NBA nikt nie dzwoni a w Europie wypłacalne kluby wyczerpały już wąziutkie limity na graczy spoza Europy. Ochrona własnej młodzieży? Bzdura. Młody zawodnik, który wchodzi do ligi zawodowej będąc najczęściej wychowankiem danego klubu powinien z założenie prezentować ligowy poziom a nie szukać nauki. Oczywiście z pocątku każdy uczy się i nabiera doświadczenia powiedzmy do tego słynnego wieku 28-30 lat kiedy to szczyt możliwości fizycznych zbiega się w teorii ze szczytem wyszkolenia technicznego ale to nie liga zawodowa powinna być polem do nauki. To etap młodzika, juniora powinien w dużej mierze wyprodukować zawodnika zdolnego do rywalizacji na poziomie ligowym. Skoro Amerykanin po analogicznym okresie nauki koszykarskiego rzemiosła, po przebyciu kilku szczebli edukacji w połączeniu z treningiem stanowi potencjalne zagrożenie dla rozwoju swojego rówieśnika z Europy to problem raczej leży w systemie szkolenie tegoż Europejczyka. Widać to doskonale w drugą stronę kiedy "surowi" internacjonałowie trafiają do NBA. Mimo, że dysponują rzutem, są przygotowani taktycznie to w pierwszych latach zjada ich trema i fatalne przygotowanie fizyczne. Amerykanie zrozumieli już ponad 20 lat temu, że atletyzm pomaga w uprawianiu każdego sportu, także w wydaniu zespołowym. Nie tylko rzut, szybkość, wytrzymałość i taktyka ale także wyskok, siła, sprężystość i żelazna kondycja powinny być na stałe wpisane do regularnego koszykarskiego treningu. Europa nadal traktuje te elementy jako dodatek bez specjalnego nacisku na nie.
Bo oni są czarni i biorą sterydy…
Własną nieudolność można wytłumaczyć i usprawiedliwić na wiele sposobów zamiast próbować iść do przodu.
Miałem okazję oglądać na żywo, z odległości parkietu Mistrzostwa Świata w koszykówce U-21 zarówno dziewcząt jak i chłopców. W obu kategoriach USA skończyły turniej ze złotymi medalami. Czarni na sterydach? Litości!!! Tak się składa, że w obu ekipach przeważali biali koszykarze i koszykarki. Oba finały grane były przeciwko drużynom z Litwy, oba rozstrzygnęły się po niesamowitej walce. Litwini stawiali zasłony, trafiali "trójki" a Amerykanie biegali, biegali i jeszcze raz skakali i biegali. Niesamowite tempo w ataku, wiele akcji bez kozła, tylko spacing, ruch bez piłki, cały czas ruch. W obronie pressing a po zbiórce, przechwycie natychmiastowa kontra. Już na tym poziomie rozwoju fizyczna dysproporcja raziła dość mocno.
Więc zamiast sztucznie bronić się przed nieuniknionym warto na nieuniknione się przygotować. Zamiast bać się 20-latka z USA może czas 'wyprodukować’ własnego o podobnych parametrach?
————————————————————————-
Al Harington kontuzjowany, W Portland znów szpital, Kobe na TAK, Jackson na NIE, Coach Mavs zasłabł na treningu
oraz TOP 10 ostatniej nocy
————————————————————————-
Buty do koszykówki – największy wybór na www.1but.pl – Zobacz
MENU