But Manu Gino się rozpada. Adidas lubi to

Z wczorajszego meczu Spurs-Pistons. Manu walczy w obronie i… trach. Rozpadł mu się but. W NBA nie widziałem czegoś takiego nigdy. Spadające z nóg buty, albo że ktoś komuś przyp…olił butem, to tak, owszem, widziałem. Ale rozpadający się but to nie. Jak sięgam pamięcią, żeby wyszukać czegoś podobnego spoza NBA, to też chyba nic nie przychodzi mi do głowy.
Ale to nieważne – ot śmieszna sytuacja z Manu, jakich pełno. Żeby było ciekawie, temat możemy podrążyć.

 
Manu gra w butach Nike. But Nike się rozpada, czego but tej klasy robić nie powinien. Poniższy filmik pochodzi z oficjalnego kanału NBA. Liga NBA ma wieloletnią i wielomilionową umowę z Adidasem na koszulki meczowe (również te z rękawkami zła) i kompletne stroje. Zwykle na kanale NBA na YT pojawiają się najlepsze akcje, tego typu filmiki wrzucane są raczej przez inne kanały.

Adidas miał ostatnio złą prasę. Kontuzje zawodników noszących buty z trzema paskami, powodem chluby dla marki na pewno nie były. Ktoś z Nike poszedł nawet kiedyś na Twitterze krok dalej i postawił tezę, że gdyby D-Rose grał w Nike a nie Adidasach, to ominęłyby go kontuzje. Shumpert, Rose, Rubio. Co ich łączy? Cała trójka jest ze stajni Adidasa, cała trójka w 2012 zrywała więzadła krzyżowe w kolanach. Rose nie pozbierał się do dziś. Adidas?
Nie sądzę. Ale sądzę, że od wczoraj Adidas ma dobry powód, żeby zaśmiać się Nike w twarz. Manu zmienia buty i wchodzi na parkiet. A Ty? Płacisz za swoje Nike grubo ponad $100, one w meczu, na treningu wykonują "Man(u)ewr" i co? Nike nie wymieni Ci ich w ciągu kilku chwil. A jeśli zdarzyło się to profesjonalnemu koszykarzowi, najlepszej ligi świata, to może zdarzyć się także Tobie czy mi.
Adidas lubi to…
  

http://blacksportsonline.com/home/wp-content/uploads/2014/02/manu-ginobili-shoe.jpg

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.