New York Knicks podpiszą kontrakt ze skrzydłowym Jamesem Singletonem.
Singleton, były gracz Clippers, Mavs i Wizards cały obecny sezon spędził w Chinach w drużynie Xinjiang Flying
Tigers. Jego średnie z CBA (21 meczów) sięgnęły 15.2 punktu (61% z gry), 11 zbiórek, 1.7 asysty oraz 1 przechwytu. Jego nazwisko po 1. marca nie figurował na liście żadnego z klubów NBA, dlatego będzie uprawniony do gry w play-offach.
Zakontraktowanie nowego gracze będzie oznaczało dla klubu z Nowego Jorku konieczność zwolnienia jednego gracza z ich 15-osobowej rotacji.
Będzie nim Kurt Thomas – najstarszy obecnie gracz w NBA. 40-latek nie gra od 18. marca ze względu na przewlekły uraz prawej stopy. W najbliższych dniach ma przejść operację.
I to było czynnikiem decydującym, o tym kogo Knicks zwolnią. 38-letni Rasheed
Wallace nie gra od 13. grudnia ze względu na uraz lewej stopy ale wiele wskazuje na to, że wróci na play-offy. Sheed przeszedł pod koniec lutego operację, która miała kosztować go 8 tygodni. Nowojorczycy czekają też cały czas na leczącego (tym razem) prawe kolano Amar’e Stoudemire’a.
Znany z waleczności Singleton na pewno przyda się w walce pod koszami. Tyson Chandler cały czas zmaga się z urazem szyi, Kenyon Martin ostatnio skręcił lewą kostkę a Marcus Camby cały czas narzeka na ból w lewej stopie.
Knicks, którzy wygrali ostatnich 13 kolejnych meczów z bilansem 51:26 są na drugim miejscu na Wschodzie.
W tej sytuacji, najstarszym graczem NBA jest obecnie Grant Hill. Mr Sprite urodził się 5 października 1972 roku. Thomas jest o 1 dzień starszy.