Stan Van Gundy trenerem Pelicans

Stan Van Gundy zgodził się przyjąć posadę głównego trenera New Orleans Pelicans. Strony porozumiał się w sprawie czteroletniego kontraktu.
61-latek zastąpi na tym stanowisku Alvina Gentry, który stracił pracę po dokończeniu rundy zasadniczej.
SVG wraca do NBA po dwuletniej przerwie. Jego ostatnim przystankiem w trenerskiej karierze było Detroit. Łączył tam funkcje głównego trenera oraz menadżera drużyny. Pracę stracił w maju 2018 roku po czterech sezonach.
Przerwę w karierze trenera poświęcił na komentowanie meczów dla stacji TNT.
Wcześniej pracował w Miami Heat i Orlando Magic. Z tymi drugimi występował w Finałach w 2009 roku. Jego ogólny bilans z Miami Heat, Orlando Magic i Detroit Pistons to 523:384.

Mój komentarz: Stan ma specyficzne podejście do zawodników. Takie trochę jak w relacji nauczyciel-uczeń. Na pewnym poziomie, z pewnymi osobistościami NBA nie miałoby to racji bytu. Ale w tak młodej drużynie, jak Pelicans, może mieć to sens. Szczególnie na początku. Pelicans nie będą bić się o tytuł w najbliższym sezonie, ale do walki o ósemkę na pewno się włączą. Na takim etapie, na jakim są Zion, Ingram i koledzy, Van Gundy, to moim zdaniem dobry wybór. Ciekawe będzie pojednanie po latach  SVG i J.J. Redicka. Zawsze miałem wrażenie, że J.J. ma żal do Stana o to, że ten przez pierwsze 2-3 lata jego kariery, trzymał go zamrożonego na ławce rezerwowych, ale słuchając w ostatnich latach, jak J.J. ciepło wypowiada się o swoich pierwszych latach pod skrzydłami Stana, to ciekawie będzie zobaczyć ich znów razem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.